Granica między materiałem wartym zarchiwizowania a papką zalewającą kanały komunikacji w Internecie, staje się coraz cieńsza - czytamy w eseju o archiwizacji Webu, opublikowanym w Lapham’s Quarterly. Reakcją na postępującą erozję starych zasobów WWW może być nie tylko poczucie rozgoryczenia z powodu braku dostępu i kontroli, ale też akceptacja, jakby tymczasowość miała być 'naturalną' cechą zasobów cyfrowych. Czy można to jakoś rozwiązać? Archiwizacja Webu jest zawsze tylko przybliżaniem tego, co kiedyś było dostępne.