Historia i rozszerzona rzeczywistość
Mobilny internet i multimedialne urządzenia takie jak smartfony czy tablety stają się obecnie coraz powszechniejsze. Otwiera to nowe możliwości interakcji użytkownika z otaczającą go rzeczywistością. Dzięki technologiom takim jak Layar użytkownicy mogą wykorzystywać swoje smartfony do „nakładania” na realną, otaczającą ich przestrzeń dodatkowych danych i informacji, w skutek czego powstaje rozszerzona wirtualna rzeczywistość (augmented reality). Zjawisko to powszechnie wykorzystywane w świecie gier komputerowych zaczyna obecnie kreować nowe formy doświadczania historii. Kilka interesujących inicjatyw wykorzystujących rozszerzoną wirtualną rzeczywistość funkcjonuje już również w Polsce.
Polska aplikacja muzealna Art4Europe
Jedną z ciekawszych adaptacji idei rozszerzonej rzeczywistości do celów historycznych jest aplikacja muzealna Art4Europe. Po zainstalowaniu na telefonie komórkowym aplikacja pomaga w rozpoznawaniu i dostarczaniu informacji na temat danych obiektów muzealnych. Użytkownik musi tylko za pomocą telefonu zrobić zdjęcie danego artefaktu muzealnego lub jego kopii. Po zidentyfikowaniu przedmiotu Art4Europe pobiera szczegółowe dane na jego temat z Europeany i prezentuje je użytkownikowi. Zawierają one opis obiektu, informacje o autorze czy nurcie w sztuce, do którego można go przypisać. Dane prezentowane są w formie tekstu, który może zostać przetłumaczony na język, jakim posługuje się użytkownik. Dodatkowo aplikacja pozwala na zmianę tekstu w plik audio i odsłuchanie informacji oraz wyszukanie w internecie miejsc, w których można nabyć reprodukcje obiektu lub literaturę na jego temat.
Art4Europe stworzona została przez zespół programistów z polskiej firmy iTraff Technology Sp.z o.o. w składzie: Jakub Jurkiewicz, Marcin Szajek, Jakub Porzuczek i Tomasz Grzywalski. Jak stwierdzają autorzy Art4Europe na swojej stronie Internetowej ich aplikacja inspirowana była projektem Google Goggles, który umożliwia pozyskiwanie informacji na temat danego miejsca czy obiektu za pomocą smartfona w oparciu o wykonaną fotografię. Niemnie jednak Art4Europe jest aplikacją wyspecjalizowaną w wyszukiwaniu i dostarczaniu informacji na temat artefaktów muzealnych.
Projekt Art4Europe powstał w trakcie 4 edycji Hack4Europe!. Jest to międzynarodowa impreza skupiającej programistów z całej Europy, w trakcie której tworzone są eksperymentalne aplikacje na bazie zasobów metadanych Europeany. Tegoroczna edycja Hack4Europe! odbywała się jednocześnie w czterech miastach – Poznaniu, Londynie, Barcelonie i Sztokholmie. Polska aplikacja znalazła się wśród czterech najwyżej ocenianych projektów tegorocznej edycji imprezy. Za swoje osiągnięcie twórcy programu odebrali nagrodę przyznawaną rokrocznie najlepszym projektom podczas konferencji Digital Agenda Assembly w Brukseli.
Obecnie aplikacja jest jeszcze w stadium prototypu, ale wkrótce zostanie udostępniona szerszemu gronu odbiorców.
Smartfony i Powstanie Warszawskie
W pełni dostępna dla użytkowników jest natomiast nowa inicjatywa Muzeum Powstania Warszawskiego. Jest to stworzona wspólnie z firmą Adv.pl aplikacja „Warszawa’44 – Śladami Powstania Warszawskiego przez komórkę”. Program ten bazując na rozszerzonej wirtualnej rzeczywistości przybliża użytkownikom telefonów komórkowych historię powstańczej Warszawy. Jak to działa? Aplikacja wykorzystuje specjalnie opracowaną dla smartfonów technologię Layar. Opiera się ona na współpracy odbiornika GPS, kamery oraz kompasu wbudowanego w telefon. Dzięki temu użytkownik może oglądać uaktualniany na bieżąco obraz z kamery telefonu wzbogacony o dodatkowe informacje.
W przypadku aplikacji „Warszawa’44 – Śladami Powstania Warszawskiego przez komórkę” do widzianego przez użytkownika obrazu z kamery telefonu dodawane są informacje w postaci archiwalnych zdjęć i tekstów. Wystarczy skierować kamerę na dane miejsce, aby przenieść się o 67 lat wstecz i uzyskać szczegółowe informacje prezentujące konkretne miejsce w kontekście historii powstania warszawskiego. Aplikacja zawiera obecnie 73 miejsca związane z historią powstania. Wśród nich znajdują się między innymi budynki Prudentialu, PAST-y czy wejście do kanału przy pl. Krasińskich. Informacje historyczne użyte w aplikacji zostały opracowane na podstawie „Przewodnika po powstańczej Warszawie” Jerzego S. Majewskiego i Tomasza Urzykowskiego. Natomiast archiwalne fotografie na których bazuje aplikacja pochodzą ze zbiorów MPW.
Aplikację Layar „Warszawa’44 – Śladami Powstania Warszawskiego przez komórkę” można pobierać od 1 sierpnia 2011 bezpłatnie ze sklepów internetowych: App Store, Android Market, Ovi Store.
Odkoduj Łódź telefonem komórkowym
Jednym z pierwszych w naszym kraju pomysłów na historyczne wykorzystanie mobilnych technologii jest łódzki projekt Odkoduj Łódź. Projekt jest połączeniem przewodnika turystycznego i mobilnej informacji turystycznej na temat Łodzi. Autorzy aplikacji zamieścili przy opisach najważniejszych zabytków miasta specjalne fotokody (kilkucentymetrowe znaczki w biało-czarne kwadraty). Fotokod działa podobnie jak zwykły link, który połączony jest z określoną treścią np. tekstem, zdjęciem, filmem czy dźwiękiem. Pobranie odpowiedniej aplikacji umożliwia skanowanie kodów bezpośrednio z budynków za pomocą telefonu komórkowego i jego kamery. Dzięki temu użytkownik uzyskuje dostęp do podlinkowanej do kodu treści. W przypadku projektu Odkoduj Łódź ukryta pod kodem treść powiązaną jest z realnym łódzkim zabytkiem.
Dziś projekt składa się z dwóch szlaków turystycznych: “Wille i Pałace” oraz “Architektura Przemysłowa”. Na obu szlakach fotokodami oznaczono ponad pięćdziesiąt zabytków. Dzięki temu każdy odwiedzający Łódź turysta może korzystając jedynie z telefonu komórkowego łatwo poszerzyć swoje informacje historyczne na temat otaczających go zabytków uzyskując dostęp do zdjęć, grafik, tekstów, a nawet opisów czytanych przez lektora. Autorzy zapowiadają, że wkrótce powstanie kolejny szlak oparty o rozszerzoną wirtualną rzeczywistość “Szlakiem Ulicy Piotrkowskiej”.
Zastosowanie rozszerzonej wirtualnej rzeczywistości pozwala na stałą współobecność kontekstu historycznego powiązanego z danym miejscem, obiektem lub artefaktem. Szczególnym atutem jest tu łatwość wchodzenia w kontakt z historią, możliwość przynajmniej częściowego przywołania lub zrekonstruowania przeszłości w czasie teraźniejszym, w konkretnym miejscu, powiązanym z danym wydarzeniem za pomocą tak powszechnych urządzeń jak telefony komórkowe. Rozszerzona wirtualna rzeczywistość pozwala pogłębić doświadczenie historii i świadomość historyczną szczególnie wśród osób, które na co dzień nie mają z nią kontaktu. Stąd prawdopodobną najszybciej będą rozwijać się zastosowania turystyczne tego wynalazku.
Wydaje mi się jednak, że odpowiednie wykorzystanie tej technologii może również okazać się owocne nie tylko w edukacyjnych i promocyjnych projektach. Przykładem mogą być tu wirtualne wi-rewitalizacje zabytków, których w rzeczywistości nie da się już odnowić czy uratować.