[ 23/01/2010; 15:00 to 18:00. ] Muzeum Historii Żydów Polskich zaprasza na barcamp poświęcony pomnikom i ich współczesnej roli w kształtowaniu pamięci społecznej.
[ 23/01/2010; 15:00 to 18:00. ] Muzeum Historii Żydów Polskich zaprasza na barcamp poświęcony pomnikom i ich współczesnej roli w kształtowaniu pamięci społecznej.
Uświadomiłem sobie bowiem jaką siłę ma takie widowisko, w porównaniu choćby z rekonstrukcją historyczną. Rekonstrukcja odtwarza minioną rzeczywistość, widz jest często obserwatorem, raczej nie angażuje się w to co ogląda. Widowisko niesie zaś ze sobą o wiele większy balast emocjonalny, wciąga widza, każe mu przeżywać. Widowisko nie daje gotowych rozwiązań, to widz sam musi je odczytać.
Organizatorzy projektu na bazie historii wydarzeń z 1944 roku zbudowali fikcyjny schemat fabularny, którego osią była miłość między Kostkiem i Sosną. Losy rozdzielonych przez wojenne wydarzenia bohaterów obserwowali inni użytkownicy Facebooka (łącznie ponad 3 tys. osób). Wczoraj zostali oni poinformowani o śmierci jednej z postaci.
Dyskusja o pamięci historycznej oparta wyłącznie na obserwacji zaangażowania w oficjalne uroczystości rocznicowe tworzy zafałszowany obraz społecznego zaangażowania w historię. Internet jest przestrzenią, w której funkcjonują narzędzia pozwalające na rozwijanie się ogromnej ilości najróżniejszych form upamiętniania przeszłości. Potrzeba dyskusji nie o tym, czy na pewno to medium może być narzędziem pamięci, ale o to, jak wpływa ono na jej charakter.
Holenderski badacz historii nauki Douwe Draaisma w swojej książce Machina metafor. Historia pamięci analizuje historyczne teorie pamięci i język ich opisu. Metafory, którymi posługiwali się filozofowie, teolodzy i psycholodzy stanowią w jego tekście płaszczyznę interpretacji dziejów pamięci. Są one odbiciem zmieniającej się mentalności i dostępności coraz to nowych rozwiązań technicznych posiadających funkcję zapamiętywania.
Temat Powstania Warszawskiego – w kolejną rocznicę jego wybuchu – zdominował polskie media. Oprócz analiz historycznych pojawiło się wiele artykułów podejmujących temat pamięci Powstania i jego wizerunku w kulturze popularnej: filmach, komiksach, sztuce ulicznej czy grach komputerowych. Opublikowane niżej zestawienie zawiera odnośniki do najciekawszych z nich.
Prezentowane materiały nie mają być głosem w dyskusjach historycznych – autorzy pytają o to, jak doświadczenie wojny i terroru wpłynęło na systemy wartości, jak człowieczeństwo – wrzucone do labiryntu pamięci – ma odbudować swą tożsamość i nieustannie zagrożony sens.
Publikacja wydawnictwa Poznańskie Studia Polonistyczne to zbiór artykułów analizujących obecność tematyki Zagłady we historiografii, literaturze, sztuce i kulturze popularnej. Autorzy tekstów zamieszczonych w tomie reprezentują różne pokolenia, profesje i metody. Wszyscy jednak zdają się postrzegać Zagładę jako punkt zwrotny w dziejach dwudziestowiecznej Europy. Łączy ich też przeświadczenie, że Holokaust należy rozpatrywać nie tylko jako wydarzenie historyczne, lecz także jako odpowiadające mu zmienne strategie przedstawiania.
Powstanie Warszawskie zaczyna być silnie obecne w kulturze popularnej. Okazało się, że twórcy z tego kręgu znaleźli w nim wartości, które współcześnie mogą być dla nich aktualne oraz atrakcyjne fabuły, które w łatwy sposób odtworzyć można już we współczesnym kontekście.
Aktywni internauci na własną rękę promują historię własnego kraju. Działając w przestrzeniach, które leżą poza zasięgiem instytucjonalnych projektów polityki historycznej potrzebują merytorycznego i finansowego wsparcia dla własnych inicjatyw.
Marzec jest w USA miesiącem, w którym uczelnie i instytucje publiczne promują zainteresowanie historią kobiet. Tegoroczny Women’s History Month podejmuje temat historycznej roli kobiet – naukowców, działaczek, twórców, edukatorów – w kontekście szeroko pojętego ruchu ekologicznego.
Rejestracja video wystąpienia Anny Ziebińskiej-Witek na sesji naukowej Materializacja przeszłości, Uniwersytet Adama Mickiewicza, Poznań, 29 lutego 2009.
Czy pomnik jako forma uobecniania przeszłości ma jeszcze dla nas jakikolwiek potencjał? Być może funkcjonując w nieustannym chaosie miejskiej przestrzeni nie jesteśmy już w stanie odnaleźć i czytelnie odczytać przesłania pomników? O naturze, funkcjach i potencjale pomnika jako formy upamiętniania poczytać możemy w najnowszym numerze miesięcznika Arteon.
Lithuania and the Collapse of the USSR to projekt interesujący nie tylko z punktu widzenia filmoznawczego. Obraz Mekasa prowokować może do zadawania pytań o relacje między historią a telewizją, która wpływa na sposób postrzegania przeszłości.
Każda forma opowieści o przeszłości angażuje współczesnego odbiorcę do gry z nieistniejącą już rzeczywistością. Rozpoczynając tę grę nakładamy na analizowane świadectwo historii bagaż własnych doświadczeń, schematy współczesnej nam kultury i medialne memy. Relacja o przeszłości staje się dziełem otwartym, a my zwycięskimi (współ)twórcami obrazu historii. Kilka słów na marginesie niezwykłej fotografii prezentowanej w Domu Spotkań z Historią w ramach wystawy 60 lat temu w Warszawie.
Prezentujemy nagrania video fragmentów panelu dyskusyjnego Konflikt pamięci – dialog pamięci – wspólnota pamięci. Dyskusja odbyła się 29 listopada we Wrocławiu w ramach konferencji naukowej Polskie miejsca (nie)pamięci.
Badanie uczuć i emocji staje się coraz większym wyzwaniem dla nauk historycznych. Opracowanie jedynie podstawowych faktów może nie wystarczyć do przygotowania pełnej re-prezentacji przeszłości, którą tworzyli przecież ludzie posiadający własne wyobrażenia, sposoby myślenia, dążenia i obawy.
Punktem wyjścia tego artystycznego przedsięwzięcia – zrealizowanego, co ważne, ponad dwadzieścia lat po opisywanych zdarzeniach – jest fakt, iż bohater filmu (alter ego reżysera) nie pamięta nic z wypadków, jakie miały wówczas miejsce. Wie tylko tyle, że brał w nich udział – jako młody, niedoświadczony – dziewiczy, chciałoby się rzec – chłopak, który – mocą odgórnych rozkazów – znalazł się w 1982 roku w okupowanym Libanie.
Obóz koncentracyjny zbudowany z klocków Lego to chyba jedna najbardziej znanych medialnie prac Zbigniewa Libery. Powiązanie tematyki Zagłady z formą zabawki dla dzieci odczytywane jest często jako zamach na powagę Holocaustu.
Fotografia może być uznana za rodzaj pamięci, formę upamiętniania, która nie oddaje w czysty sposób rzeczywistości historycznej, ale konstruuje jej określony wizerunek. W zależności od interpretacji można mu nadać charakter uniwersalny lub osobisty. Fotografia daje nam niemal całkowitą władzę nad historią w niej zawartą. Tu i teraz tworzymy opowiadanie o tym niewielkim fragmencie wyciętym z przeszłości. W naszym mini-konkursie poprosiliśmy o przysyłanie interpretacji fotografii historycznych. Publikujemy trzy wyróżnione prace.
Serwis objęty jest patronatem Polskiego Towarzystwa Historycznego i portalu historycznego Histmag.org