Polscy historycy chcą publikować online?

link

W jednym z ostatnich (2012/1) zeszytów Przeglądu Bibliotecznego znalazł się artykuł Jolanty Mazurek zatytułowany Polskie biblioteki cyfrowe w opinii pracowników nauki. Opublikowano w nim wyniki niewielkiego sondażu, obejmującego m.in. 110 pracowników naukowych, głównie historyków. Autorka opracowania jest kierownikiem Działu Elektronicznych Tekstów Humanistycznych w Bibliotece Kórnickiej, od 2003 roku zaangażowaną w rozwój Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej.

Celem analizy było zdobycie danych na temat pięciu problemowych zagadnień:

  • wykorzystania bibliotek cyfrowych
  • oczekiwania użytkowników bibliotek cyfrowych
  • ocena bibliotek cyfrowych
  • przyszÅ‚ość bibliotek cyfrowych
  • charakterystyka bibliotek cyfrowych

Po informacje dotyczące wszystkich tych elementów odsyłam bezpośrednio do artykułu (niestety, nie jest dostępny online). Autorka zgromadziła dane od trzech grup użytkowników (322 hobbystów, 108 studentów i 110 naukowców). W tej notce chciałbym przede wszystkim zacytować wyniki badania dotyczące pracowników naukowych, ponieważ w odpowiedziach respondentów pojawia się tutaj wyraźna i wiele mówiąca sprzeczność.

StreszczajÄ…c odpowiedzi zebrane w ramach badania Jolanta Mazurek pisze m.in. tak:

Badani naukowcy zwrócili także uwagę na fakt, że biblioteki cyfrowe dają im możliwość dostępu do wydawnictw rzadkich, niedostępnych nawet w dużych bibliotekach i takich, do których dostęp w bibliotekach tradycyjnych jest utrudniony, gdyż bioblioteki często ograniczają dostęp do cymeliów tylko dla samodzielnych pracowników naukowych.

Co więcej, korzystanie z biblioteki cyfrowej skraca czas pracy nad badanym tematem. Dzięki formatowi cyfrowemu udostępnianych zbiorów można z nich korzystać w dowolnym czasie i miejscu, ważna jest także możliwość wielokrotnego dostępu do wykorzystywanego już zasobu.


Czy zgodziłby się Pan/Pani na publikację i umieszczenie swojego dorobku naukowego w bibliotece cyfrowej, z uwzględnieniem pełnego procesu recenzyjnego, antyplagiatowego i redakcyjnego? (Jolanta Mazurek)

O ile polscy naukowcy (przypomnijmy, że ankietÄ™ wypeÅ‚nili głównie historycy) generalnie pozytywnie oceniajÄ… potencjaÅ‚ bibliotek cyfrowych w swoich badaniach i liczÄ… na to, że znajdzie siÄ™ w nich wiÄ™cej dostÄ™pnych swobodnie zasobów (także współczesnych publikacji), to nie sÄ… już tak jednomyÅ›lni jeÅ›li chodzi o udostÄ™pnianie online swoich wÅ‚asnych prac. W swojej ankiecie Jolanta Mazurek zapytaÅ‚a wprost, czy zgodziliby siÄ™ na publikacjÄ™ i umieszczenie swojego dorobku naukowego w bibliotece cyfrowej, z uwzglÄ™dnieniem peÅ‚nego procesu recenzyjnego, antyplagiatowego i redakcyjnego. WiÄ™kszość z badanych naukowców odpowiedziaÅ‚o pozytywnie (44 proc. – tak, 43 proc. tak, ale z równoczesnÄ… publikacjÄ… w postaci drukowanej), jednak odpowiedź 13 proc. nie byÅ‚a już tak jednoznaczna:

13 proc. badanych uzależniło swoją opinię odnośnie publikowania [własnych] prac w bibliotece cyfrowej od rodzaju publikacji, która miałaby być udostępniana. Zdaniem tej grupy badanych rozwój bibliotek cyfrowych powinien zostać skierowany przede wszystkim na budowę zasobów cyfrowych w oparciu o materiały istniejące w formie tradycyjnej, tj. organizowanie dostępu do materiałów archiwalnych oraz źródłowych, wydawnictw niekomercyjnych, niepublikowanych drukiem oraz wydawnictw niskonakładowych. Ich zdaniem publikacje popularne i popularnonaukowe powinny występować w postaci drukowanej, gdyż dostęp do wersji elektronicznych zmniejszyłby lub uniemożliwił ich obrót na rynku księgarskim.

Tyle w temacie popularyzacji nauki… CzytajÄ…c opracowanie Jolanty Mazurek znalazÅ‚em jeszcze jeden ciekawy cytat dotyczÄ…cy tego problemu: osoby, które deklarowaÅ‚y możliwość udostÄ™pniania online swoich prac jedynie równolegle z wydaniami drukowanymi argumentowaÅ‚y to m.in. wiÄ™kszÄ… trwaÅ‚oÅ›ciÄ… formy drukowanej nad cyfrowÄ… oraz wpÅ‚ywem niezależnych czynników gwarantujÄ…cych możliwość korzystania z zasobów cyfrowych:

do książki mogÄ™ dotrzeć zawsze, do zasobów cyfrowych – różnie to bywa

Bardziej od ilościowych skoncentrowałbym się na jakościowych wynikach badania Jolanty Mazurek. Ze względu na niewielką próbę trudno na podstawie analizy ilościowej budować mocno ogólne wnioski, chociaż tego typu badania bardzo skutecznie je inspirują (stąd pewnie tytuł tej notki). Na pewno ciekawsza byłaby jednak analiza komentarzy, jakie badani mogli dodawać pod zamkniętymi pytaniami ankiety. To właśnie tutaj szukać można by sprzeczności pomiędzy chwaleniem bibliotek cyfrowych za możliwość łatwego skorzystania ze źródeł czy współczesnych opracowań a twierdzeniem o tym, że dostępność do tekstów w druku może być większa niż dostępność do tekstów umieszczanych w otwartych bibliotekach cyfrowych. Taki punkt widzenia wynikać może z braku odpowiednich cyfrowych kompetencji lub niechęci wobec zmiany starych przyzwyczajeń. Co na to sami ankietowani?

Przeświadczenie o tym, że środowisko naukowe nie będzie wykorzystywało publikacji wyłącznie elektronicznych, choć takowe będą przeważały w najbliższej przyszłości, zdaniem badanych będzie wynikało z niechęci pewnych środowisk do zmiany nawyków pracy. Ponadto proces digitalizacji zbiorów będzie przebiegał zbyt wolno i nie zostaną wypracowane odpowiednie zmiany w przepisach prawa autorskiego oraz finansowaniu bibliotek cyfrowych. Problematycznym będzie również niewystarczająca powszechność i dostępność wygodnych narzędzi, umożliwiających łatwe korzystanie z zasobów cyfrowych.

O ile nie zaznaczono inaczej tekstowa treść tego artykułu jest dostępna na licencji CC BY-SA 3.0.

PowiÄ…zane wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *