Historia z perspektywy kary śmierci

Dobry pomysł i konsekwencja w jego realizacji – to przepis na udany blog historyczny. 31 października czwarte urodziny obchodził prawdopodobnie jeden z ciekawszych, a na pewno jeden z najkrwawszych: Executedtoday.com.

Pomysł był prosty: każdego dnia pisać o rocznicy jakieś egzekucji. Autor bloga, ukrywający się pod nickiem Headsman zapewnia, że nie chce wpisywać się w dyskusję na temat zasadności kary śmierci. Po prostu egzekucje wydają mu się ciekawą, choć specyficzną perspektywą spojrzenia na dzieje ludzkości. Warto jednak dodać, że Jason Zanon (bo tak naprawdę nazywa się twórca bloga), z wykształcenia politolog, był związany z amerykańską Narodową Koalicją Na Rzecz Zniesienia Kary Śmierci (National Coalition to Abolish the Death Penalty).

Autor zapowiedział otwarcie bloga 15 października 2007 roku. Pierwszy wpis pojawił się siedemnaście dni później, dokładnie w święto Halloween. Został poświęcony Peterowi Stubbe’owi zwanemu „Wilkołakiem z Bedburg”, który został stracony w 1589 roku wraz z córką i kochanką. Następnego dnia, 1 listopada 2007 roku, Headsman opublikował notkę o Kevinie Barrym, 18-letnim Irlandczyku związanym z IRA, powieszonym za udział w operacji, w wyniku której zginęło trzech brytyjskich żołnierzy. 2 listopada na Executedtoday przypomniano o rocznicy egzekucji Ngo Dinh Diema, prezydenta Wietnamu Południowego… I tak dzień w dzień od czterech lat.

Autorem większości z prawie 1500 notek jest Headsman, który w 2009 roku zdobył nagrodę Cliopatria Awards dla najlepszego blogera historycznego. Niektóre napisali autorzy gościnni. Jason Zanon najczęściej pisze o egzekucjach związanych z historią Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, ale stara się nie zamykać w ciasnych ramach geograficznych i chronologicznych. Można odnaleźć też kilka wpisów poświęconych egzekucjom na terenach Polski; większość z nich dotyczy okresu II wojny światowej.

Executedtoday.com nie epatują niepotrzebnym okrucieństwem. Na notki składa się nie tylko sam opis egzekucji; nieraz ważniejszy okazuje się biogram straconego. Tak było chociażby w przypadku Witolda Pileckiego, o którym Headsman pisał 25 maja 2009 roku.

Executedtoday.com w czwartym roku istnienia, od listopada 2010 do października 2011, miał 1,9 miliona odsłon. Dysponuje też typowym społecznościowym zapleczem, czyli profilem na Facebooku, kanałem na Youtube’e i kontem na Twitterze.

Opublikowana na blogu ExecutedToday.com notka dotycząca zamordowania Witolda Pileckiego w więzieniu na Mokotowie.