Przegląd prasy (16): Powstanie Warszawskie – pamięć i popkultura

Temat Powstania Warszawskiego – w kolejną rocznicę jego wybuchu – zdominował polskie media. Oprócz analiz historycznych pojawiło się wiele artykułów podejmujących temat pamięci Powstania i jego wizerunku w kulturze popularnej: filmach, komiksach, sztuce ulicznej czy grach komputerowych. Opublikowane niżej zestawienie zawiera odnośniki do najciekawszych z nich.

faktpowstaniewarszawskie

Od „Kanału” do „Hardkoru”Ambiwalencja znika, gdy widzę najnowszy komiks o Tytusie, Romku i A’Tomku, tym razem walczących w Powstaniu. Papcio Chmiel już kiedyś rysował swoich bohaterów w Ludowym Wojsku Polskim, na Dzikim Zachodzie, w obozie pionierskim Artek, teraz narysował ich w Powstaniu i jest to – proszę mi wybaczyć, wszyscy dorośli obecnie mężczyźni, którzy zbieraliście komiksy o Tytusie i do dziś to z nostalgią wspominacie – najbardziej infantylne i żałosne, co można zrobić nie tyle z historią słynnej małpy, ile z historią najnowszą Polski. Krzysztof Varga na stronach Gazety Wyborczej

Powstanie Warszawskie – o lękach, estetyce i polityceW zaawansowanym kapitalizmie przeszłość, i pamięć, i historia, i dziedzictwo narodowe stały się przedmiotami na sprzedaż. (…) [Krzysztof Varga] wie, bo rozumie (jestem pewna) jak łatwo w retoryce i estetyce powstańczej przejść od pamięci o powstaniu do jego pastiszu. Zamienić hasło “Pamiętamy 1944″ na “Pomścimy 1944″. A to już zupełnie zmienia postać rzeczy. Pamięć o Powstaniu, niewypowiedzianym zdaniem Vargi, powinna pozostać święta, adorowana, celebrowana, ale… po katolicku, odsunięta “od ludu”. Mediowana, bo “lud” może ją opacznie zrozumieć, opacznie zinterpretować. Można sobie bowiem wyobrazić, że pamięć o Powstaniu posłuży jako ideologia agresji, rewanżu, kryminału nienawiści. Jednak z drugiej strony, czy można kryminalizować patriotów, którzy czczą Powstanie? – na stronie blogali.wordpress.com

Jaka powinna być gra o Powstaniu?Pierwszym skojarzeniem, skoro opowiadamy o epizodzie wojennym, jest strzelanka FPP przygotowana na modłę “Call of Duty”. Skrypty w połączeniu z widokiem z perspektywy pierwszej osoby ułatwiają graczowi wczucie się w wirtualny świat. Wybuchy, rozpadające się budynki, wystrzały, spadający tynk – to wszystko przy obecnym poziomie technologii bardzo łatwo przedstawić. Tylko umówmy się – nazistowskie zombie pozostawiamy serii “Wolfenstein” i Platige Image – my chcemy gry ociekającej autentyzmem, brudem, krwią i błotem. Z małą ilością amunicji, z zacinającą się bronią, z beznadziejnymi obronami straconych pozycji i morderczymi odwrotami. – artykuł w serwisie motywdrogi.pl

W artykule Gra w Powstanie Warszawskie opublikowanym na blogu gamecorner.pl autor analizuje powody, które mogą tłumaczyć brak na rynku gier komputerowych tytułu opartego o historię Powstania Warszawskiego. Powstanie Warszawskie trwało 63 dni i podczas tego okresu było mnóstwo ciekawych i bohaterskich historii. Były zwycięskie bitwy z Niemcami i niesamowite przygody poszczególnych powstańców. Ludzie w tym okresie na przykład brali śluby i jednocześnie dawali niezłego łupnia okupantowi. Gdyby ktoś zrobił odpowiedni research historyczny na pewno znalazłby wiele ciekawych epizodów, na podstawie których by można zrobić fabułę całej gry. Dodatkowo całość nie musiała by się kończyć tragicznie.

Powstanie 1944 – Siedzenie 2009 – 1 sierpnia o godzinie 17.00 przy warszawskiej Rotundzie zebrała się grupa protestujących przeciwko obchodom „kolejnej nadętej rocznicy narodowego szaleństwa upuszczania krwi”. Akcja była inicjatywą Komuny Otwock. Relacja z wydarzenia dostępna jest w portalu Wp.pl.

Barykady ciągle stojąPo 1989 r. debaty wokół Powstania nabrały nowego impetu. Ale teraz nie były już kryptonimem egzystencjalnego pytania: co robić?, lecz sporu o narodową tożsamości i roszczenia wobec sąsiadów. Najpierw była próba odbrązowienia mitu Powstania. W 1994 r. „Gazeta Wyborcza” wywołała burzę raportem Michała Cichego o antysemityzmie niektórych oddziałów powstańczych, które wyłapywały Żydów ukrywających się po stronie aryjskiej. Autorowi zarzucono, że w ferworze krytycznego rozrachunku z przeszłością pokalał ikonę polskiej ofiary całopalenia. W istocie Cichy dotknął rany piekącej niejednego warszawiaka od grudnia 1970 r., kiedy to Willy Brandt uklęknął przed pomnikiem Bohaterów Getta, a nie przed Warszawską Nike. Adam Krzemieński w Polityce.

Muzeum Powstania promuje się Sasnalem – Gadżety z motywem graficznym z muralu „Bratki” Wilhelma Sasnala reklamują Muzeum Powstania Warszawskiego. Odwiedzający ekspozycję mogą kupić m.in. notatniki, ołówki, pamięci USB i koszulki zaprojektowane przez młodego malarza. Materiał na stronach portalu TVN24. Zobacz też: Sprzedać historię – gadżety Powstania Warszawskiego

Film o Powstaniu Warszawskim w październiku – W rok po apelu redaktorów czterech ogólnopolskich dzienników – „Gazety Wyborczej”, „Dziennika”, „Polski” i „Rzeczpospolitej”, w którym domagali się nakręcenia filmu fabularnego poruszającego tematykę Powstania Warszawskiego do polskich kin wejdzie obraz Powstanie’44. Sierpniowe niebo. O innych projektach filmowych dotyczących wydarzeń 1944 roku przeczytać można na stronach „Dziennika”.

Latające czołgiNaziści będą zmutowanymi i oszpeconymi cyborgami, wśród głównych polskich bohaterów obok pięknych i odważnych obrońców Warszawy pojawi się banda chciwych rzezimieszków, nie zabraknie – zacytujmy reżysera – „nawalanki i latających w powietrzu czołgów”. Karolina Pasternak w „Przekroju” o filmie – najnowszym dziele Tomasza Bagińskiego.

Masa Powstańcza – Masa Powstańcza to coroczny przejazd rowerowy organizowany wspólnie przez Muzeum Powstania Warszawskiego i Warszawską Masę Krytyczną, będący hołdem oddany Powstańcom Warszawskim. Strona domowa projektu: Masa Powstańcza

Powstanie Warszawskie doceniane przez PolakówWciąż rośnie liczba osób, które z dumą twierdzą, że ktoś z ich rodziny brał bezpośredni udział w tym narodowym zrywie. Dziś co dziesiąty Polak i co trzeci warszawiak przypomina, że ktoś z jego rodziny był w Warszawie w czasie Powstania, a 68 proc. twierdzi, że ich bliscy brali w Powstaniu bezpośredni udział. Zdaniem historyków, choć te deklaracje niekoniecznie muszą być zgodne z faktami, to świadczą o jednym: dziś mieć w rodzinie powstańca to powód do dumy. Anita Czupryn – POLSKA Dziennik Zachodni.

CBOS: Powstanie Warszawskie ważne dla prawie 90 proc. Polaków – W skali ogólnopolskiej wiadomości o Powstaniu Warszawskim najczęściej przyswajane są w szkole (83 proc.), w skali Warszawy dane te wynoszą 62 proc. Do innych popularnych źródeł wiedzy o sierpniowym zrywie zaliczane są także filmy, książki, gazety, radio, telewizja oraz internet. Blisko połowa warszawiaków (46 proc.) informacje o Powstaniu czerpie od jego bezpośrednich świadków, a także z Muzeum Powstania Warszawskiego (36 proc.). Informacje na stronach portalu Nauka w Polsce. Dane z badania dostępne także na stronach CBOS.

Rocznica Powstania przy piwie i grillu? „To nie wypada” – Prof. Andrzej Chojnowski: Po pierwsze, inicjatywa wprowadzenia ewentualnego święta ma poparcie opinii społecznej, więc prezydent nie idzie tutaj pod prąd. Po drugie, Powstanie Warszawskie było niewątpliwie wydarzeniem tragicznym, nie nadaje się do radosnego świętowania, to raczej okazja do zadumy, refleksji, ale to nie jest tak, że powinniśmy świętować tylko wydarzenia zwycięskie, które miały znamiona sukcesu. Moim zdaniem można świętować takie wydarzenia, jak Powstanie Warszawskie, które było dowodem heroizmu, bohaterstwa, samozaparcia, woli narodu w walce o niepodległość. Z punktu widzenia historycznego nie mam zastrzeżeń, co do tego rodzaju inicjatywy. Problemem może być jedynie to, że świąt jest w tej chwili dosyć dużo i one są traktowane przez społeczeństwo jako okazja do przedłużonego weekendu, w trakcie którego się pije piwo i grilluje. Natomiast ta rocznica nie nadaje się do tego rodzaju przeżycia. Wywiad dostępny w portalu Wp.pl

Papcio Chmiel narysował komiks o Powstaniu Warszawskim

Pomysł na to, żeby zrobić taki komiks, chodził za mną od zarania Tytusa, czyli od 50 lat. Stworzenie fabuły nie za bardzo mi wychodziło, więc wybrałem koncepcję pokazania pojedynczych epizodów. Gdybym chciał pokazać całą historię Powstania, musiałbym pokazać martyrologię, zabitych. Tak jak w komiksach realistycznych – tam trupy na ulicach są na miejscu. Ale „Tytus” to przecież humorystyczna i satyryczna książeczka. Chcąc wykorzystać konwencję tego komiksu, musiałem pokazać historię Powstania z pewną dozą wesołości. Wywiad na stronach gazeta.pl

Śpiewali powstańcze piosenki w autobusach MZKDla uczniów zielonogórskich szkół Powstanie Warszawskie to nie tylko historia z podręczników szkolnych. By uczcić pamięć o tym wydarzeniu, w piątek o godz. 17 wsiedli z gitarami do miejskich autobusów i śpiewali „zakazane piosenki”.Gazeta.pl Zielona Góra

Jak mówić o Powstaniu?Rodzinny piknik historyczny, rzeczny happening, a może udział w grze miejskiej? Dzięki nieszablonowym wydarzeniom wiedza o Powstaniu Warszawskim pozostanie na długo w pamięci najmłodszego pokolenia. Antonina Rogala na stronach „Życia Warszawy”.

Zakazane obrazyPierwszym filmem, w którym znalazła się scena walk powstańczych, były „Zakazane piosenki” Leonarda Buczkowskiego (1947). Jednak to nie ona miała przede wszystkim przyciągać uwagę publiczności, ale zbiór satyrycznych i patriotycznych piosenek przywołujących klimat Warszawy w czasie wojny. Choć film cieszył się ogromnym powodzeniem wśród widzów, został ostro zaatakowany w prasie (np. przez Adama Ważyka) – za brak realistycznego obrazu okupacji. Podjęto więc decyzję o wycofaniu „Zakazanych piosenek” z kin i poddaniu ich przeróbkom. Ponowna premiera odbyła się w listopadzie 1948 roku. Tym razem mocniej zaakcentowano wyzwolenie stolicy przez Armię Czerwoną. Rafał Świątek na stronach „Rzeczpospolitej”.

Powstanie staje się religią?Pisarz i wykładowca UW Marek Kochan nie zgodził się z tym zdaniem. – Ja nie boję się sakralizacji. Naród potrzebuje mitów, bez nich rozpadniemy się jako społeczeństwo. Ale potrzebne jest szukanie takich sensów Postania, które mają wymiar współczesny – uważa Kochan. Według niego dopiero od niedawna zryw z 44 roku postrzegany jest taki sposób. Materiał TVN24

Tak się tka ten mit’44: Czy tego chcemy czy nie, Powstanie Warszawskie przemieszcza się powoli ze sfery historii w stronę popkultury. (…) Reguły popkultury, która wygasza wszelkie subtelne odcienie szarości, a podkreśla wątki jednoznaczne, czarne i białe, są tu nieubłagane. Czuje się w tym wiele polityki historycznej, uprawianej przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Szefostwo tej instytucji – doskonale wymyślonej i konsekwentnie prowadzonej – jako jedno z niewielu w kraju rozumie język i metody, którymi można komunikować się dziś z młodymi ludźmi. Piotr Stasiak na stronach tygodnika „Polityka”

Pora zejść z barykadyModa na tematy historyczne w polskim komiksie nie mija. Z powstaniem warszawskim artyści mocują się na potęgę i cały czas mają problem ze znalezieniem ciekawego języka obrazkowej narracji. Początki były bardzo mizerne. Każdy, kto widział antologię prac „Epizody Powstania Warszawskiego” wydawanych od 2005 roku przez Print Partner, wie, co mam na myśli. Schematyczne scenariusze oparte na banalnej akcji, refleksja historyczna na poziomie Hansa Klossa i amatorskie rysunki.
Sebastian Frąckiewicz w internetowej wersji tygodnika „Przekrój”. O upamiętnianiu Powstania w komiksach poczytać można także w artykule Nie zrobić z historii martwych rytuałów – Rafał Bąkowicz o upamiętnianiu Powstania Warszawskiego

Agresja historyczna – Blog Daniela Passenta: Bicie w dzwony, które rozlegnie się 1 sierpnia o godz. 17-ej, ma zagłuszyć wątpliwości, pytania i oskarżenia wokół decyzji o wybuchu Powstania. Realizowana jest polityka historyczna PiS, męczeńsko-masochistyczna wizja Jarosława Marka Rymkiewicza (“Kinderszenen”, skądinąd świetnie napisana, ale budząca sprzeciw książka), wedle której ta danina krwi była konieczna i będzie procentować do końca historii. Dla mnie to będą dzwony żałobne.

Artykuły dotyczące Powstania Warszawskiego dostępne są także w serwisie Historia i Media.

Powyższa lista artykułów jest na pewno niepełna. Informacje o wartościowych linkach do materiałów poświęconych tematowi pamięci Powstania Warszawskiego i jego obecności w kulturze popularnej można zostawiać w komentarzach.