Logo portalu Historia i Media

Historia i dziedzictwo w kulturze cyfrowej »

 
Uwaga: ten wpis został opublikowany dość dawno (30.07.2008) i jego treść może nie być aktualna. Komentarze zostały zablokowane. Skontaktuj się, jeśli zauważysz w tekście błędy.

Hitler w ujęciu historycznym, psychologicznym i marketingowym (przegląd prasy)

Polecamy wybrane artykuły z polskiej i zagranicznej prasy. Oprócz analiz pokazujących potencjał psychologii w wyjaśnianiu historii (Maciej Dymkowski) i przedstawiających marketingowe wykorzystanie postaci Hitlera (Maciej Jarkowiec) przeczytać można o rosnących zasobach polskich bibliotek cyfrowych, głosowaniu na Książkę Historyczną Roku, użyteczności wiedzy historycznej i sposobach prezentacji jej nieakademickim odbiorcom (Jeremy Cameron Young). Polecamy również artykuł o destrukcyjnym potencjale Google (Nicholas Carr) i raport o wpływie restrykcyjnego prawa autorskiego na postęp cyfryzacji.

Potencjał psychologii historycznej – opisuje w swoim artykule na stronach Polityki Maciej Dymkowski: Psychohistorycy często koncentrują się na problematyce wpływu motywacji jednostek oraz całych grup na proces historyczny; niejasne dla psychologa pojęcie motywacji grupowej zrobiło wśród nich wielką karierę. W ich ujęciu siły wpływające na działania uczestników dziejów zawsze mają podłoże popędowe, biologicznie uwarunkowane. Przebieg życia postaci historycznych, ukazywany w licznych biografiach, jawi się tu jako nieuchronna konsekwencja traumatycznych doświadczeń z wczesnego dzieciństwa czy też patologii pierwszych przeżyć seksualnych.

2076114745_a9a61dbd3a.jpg
Hitler w wersji emo, (CC) no-frills-marilin

Hitler stał się marką?zastanawia się Maciej Jarkowiec w „Przekroju”. Postacie Hitlera i Stalina weszły do kanonu kultury popularnej, jednak wciąż zaobserwować można różnice w akceptacji ich obecności w tej sferze. O ile komunizm i Stalin to akceptowani gracze w przestrzeni globalnej popkultury (a nawet więcej niż akceptowani), to wizerunek nazizmu i Hiltera zamknięty jest wciąż w pewnym tabu. Skutek braku oficjalnego potępienia komunizmu, któremu nie zafundowano żadnego medialnego procesu, tak jak stało się to z nazizmem w Norynberdze? Osobną kwestią jest, jak nazwał to lewicowy „Die Tageszeitung”, „disnejlandyzowa-nie” historii. Hitler z muzeum Madame Tussaud jest przecież częścią takiego towa-rzystwa, jak Michael Jackson, Beatlesi czy George Clooney. I – co może budzić najwięcej wątpliwości – ma zarabiać dla swoich właścicieli pieniądze. Tak jak wcze-śniej zarobił dla Chaplina, Maurizia Cattelana czy dla twórców „Upadku”. W tych przypadkach jednak marketingowa wartość marki „Adolf Hitler” nie miała raczej znaczenia dla artystów, którzy postanowili zużyć Hitlera w procesie twórczym. Trudno to samo powiedzieć o włoskim producencie wina Alessandro Lunardellim – przygotował on linię kilkunastu win Der Führer, z których każde ma inną podobiznę Hitlera na etykiecie. Wizerunek Hitlera wykorzystano też w reklamie kapeluszy.

150 tys. zdigitalizowanych publikacji jest już dostępnych w polskich bibliotekach cyfrowych. Aby polskie biblioteki cyfrowe mogły rozwijać się jeszcze dynamiczniej i prężniej potrzeba wielu starań. Restrykcyjne prawo autorskie zabraniające publikowania w sieci dzieł do 70 lat po śmierci autora – to zaledwie jeden z problemów utrudniający wprowadzanie do bibliotek cyfrowych dzieł współczesnych, na które z pewnością czeka wielu czytelników i internautów.

Książkę historyczną roku wybierać można jeszcze tylko do 15 sierpnia.

Why Historians Should Write Books Ordinary People Want to ReadJeremy Cameron Young o użyteczności historii dla przeciętnego człowieka i wyzwaniach dla historyków, związanych z dotarciem z gromadzoną przez nich wiedzą do odbiorców: The trouble with all this hand-wringing among historians is that it is unnecessary. These concerns are understandable in other fields, such as English or anthropology; most Americans don’t devour literary criticism or seek out information on the intricacies of the Yanomami. But the amazing thing about history is just how many people want to read about it.

Is Google Making Us Stupid? – No właśnie, czy nie szkodzi nam tak łatwy dostęp do wiedzy? For me, as for others, the Net is becoming a universal medium, the conduit for most of the information that flows through my eyes and ears and into my mind. The advantages of having immediate access to such an incredibly rich store of information are many, and they’ve been widely described and duly applauded.

International Study on the Impact of Copyright Law on Digital Preservationraport opublikowany w formacie PDF, przedstawiający wpływ prawa autorskiego na postępy cyfryzacji. Polecamy wszystkim zainteresowanym digitalizacją i wolnym dostępem do wiedzy (OpenAccess).

 

Kilka razy w miesiącu wysyłany jest newsletter z informacją o nowych materiałach dostępnych na Historiaimedia.org. Nie ma w nim żadnych reklam. W każdej chwili można zrezygnować z subskrypcji. Proszę o podanie adresu email:

 

Bezpieczeństwo adresów w bazie subskrypcji zapewnia system NinjaMail.

• • •

Kategorie: Pamięć i formy upamiętniania Przegląd prasy

Skrócony link: Kopiuj adres odnośnika

Brak powiązanych artykułów.

Licencja Creative CommonsO ile nie zaznaczono inaczej tekstowa treść tego artykułu jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Unported.

p o l e c a m y
catl

Komentarze

 
 
Historia i Media

Historiaimedia.org to pierwszy polski projekt poświęcony zagadnieniom relacji między historią a mediami. Rola mediów w kulturze historycznej, ich wpływ na kształtowanie świadomości przeszłości, internet i nowe technologie w badaniach i edukacji historycznej, historia w sztuce współczesnej – to tylko niektóre z tematów poruszanych na tej stronie.

Dowiedz się więcej »

Zostań autorem »

Kontakt

Redakcja „Historia i Media”
03-189 Warszawa
Skrytka pocztowa 145
[email protected]
redaguje Marcin Wilkowski

Dofinansowano ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach programu „Patriotyzm Jutra".

Polecamy