Historia i Media » Książki, Świadomość historyczna

„Protokoły mędrców Syjonu. Autentyk czy falsyfikat?” – Janusz Tazbir o naturze mitu

05.09, 2007 13:41

Marta Gołyszny

„Protokoły mędrców Syjonu” składają się z dwudziestu czterech wykładów. Każdy z nich zawiera po kilkanaście paragrafów. Treść uderza swą nieskomplikowaną wymową i dotyczy globalnego spisku, dzięki któremu grupa Żydów ma osiągnąć władzę i przewodnictwo nad światem. Poszczególne artykuły pełne są powtórzeń i sprzeczności. „Protokoły mędrców Syjonu” to krytyka liberalizmu, omówienie wszelakich sposobów, które umożliwią żydowskim mędrcom dojście do upragnionego celu władzy nad światem, a także wizja rzeczywistości po zrealizowaniu tego zamiaru. Okazać się ma, że jedyna forma rządu, jaka będzie mogła istnieć to despotyzm. Liberalizm przestanie mieć rację bytu jako system, który się nie sprawdził. Wszyscy - oczywiście poza mędrcami - jak stado owiec będą kierowani przy pomocy siły lub wielkiego kapitału. Także za jego pomocą mędrcy mają doprowadzić do ruiny państwa chrześcijańskie - w tym celu mają wszystkimi siłami inspirować rewolucje, strajki i wszelkie rozruchy społeczne.

To, co napisałam powyżej jest bardzo skróconą wersją treści „Protokołów…”, ale nawet już po tym krótkim wstępie bez problemu można odgadnąć, jaka jest ich wymowa. Książka „Protokoły mędrców Syjonu Autentyk czy falsyfikat?” na szczęście nie wpisuje się w długi szereg pseudonaukowych publikacji udowadniających prawdziwość przedstawionego w nim obrazu Żydów. Gwarantem tego jest znakomity autor – Janusz Tazbir, który w swoich pracach bardzo często zajmuje się z historycznego punktu widzenia kwestiami wielonarodowej kultury, tolerancji i uprzedzeń.

janusz_tazbir_protokoly_medrcow_syjonu.jpgNie tak dawno tematem „Protokołów…” zajął się też Göran Larsson – jego książka o bardzo podobnym tytule „Protokoły mędrców Syjonu. Prawda czy fałsz” również krytycznie analizowała źródła popularności tego fałszerstwa i historię rozwoju zbudowanego na nim mitu. Podobnie jak Janusz Tazbir, Larsson w swojej opisuje, jak zrodziły się protokoły i jak nieprawda w nich zawarta rozwijała się poprzez lata.

Zrobiłam małą analizę dostępnych w internecie opinii, których autorzy próbują udowadniać prawdziwość „Protokołów…”. Okazuje się, że ilość takich treści jest ogromna. Wiele osób rozpisuje się na temat tego, że Żydzi są przyczyną wszelkiego zła na świecie. Ta opinia jest nie tylko rozpowszechniana przez pojedyncze jednostki, ale – systematycznie - także przez różne organizacje antysemickie, ale to już temat na osobny artykuł. Teoria o światowym spisku Żydów jest propagowana na różne sposoby, nie tylko w internecie, ale także poprzez książki wydawane w różnych niszowych wydawnictwach. Moje krótkie poszukiwania przekonały mnie o tym, że edukacja dotycząca tego tematu musi być nadal prowadzona. Trzeba wielokrotnie udowadniać, że ta krótka książeczka opublikowana w 1903 roku w Petersburgu w czasopiśmie „Russkoje Znamia” z całą pewnością jest fałszerstwem. Zwraca na to uwagę w swym prawie dwustu stronicowym wstępie Janusz Tazbir.

Już w pierwszym rozdziale z wrodzoną sobie erudycją autor przeciwstawia żmudną pracę historyków walczących z przyjmowanymi a priori teorie spiskowe. „Na miejsce racjonalnie prowadzonych badań wchodzi prymitywne myślenie, stanowiące poniekąd swoistą odmianę magii.” Spowodowane jest to uproszczonym sposobem myślenia - teorie spiskowe zwalniają ludzi od wysiłku umysłowego i od poczucia odpowiedzialności - winę ponoszą ostatecznie ci inni. Ludzie nigdy nie lubili przyznawać się do własnych błędów.

Jeśli podasz nam swój adres email, poinformujemy Cię o nowościach na stronie i weźmiesz udział w naszych konkursach

Autor stara się nam przybliżyć różne teorie spiskowe i pamflety, które tak jak „Protokoły…” zyskały wielu zwolenników. Na ich przykładzie pokazuje, jak poprzez wieki ludzie znajdowali winnych wszędzie, tylko nie w sobie. Najpierw wszelkie zło było powodowane przez Towarzystwo Jezusowe, potem Masonów, następnie źródłem zła był spisek masonów z Żydami, potem żydokomuna – aż ostatecznie uwaga „tropicieli zła” skupiła się już tylko na samych Żydach. Zależnie od tego, gdzie głoszone są teorie antysemickie, taki odcień przyjmuje teoria spisku. Jeżeli będą to Stany Zjednoczone, będzie to lobby żydowskie, jeżeli spojrzymy na świat islamski, „Protokoły…” staną się przede wszystkim ucieleśnieniem imperialnych dążeń państwa Izrael. W świecie islamskim „Protokoły…” zyskały ogromny rozgłos - w latach 70 stały się one np. bestsellerem w Libanie. Wiele państw arabskich propaguje je i łoży pieniądze na kolejne edycje, uznając przekaz fałszerstwa za niepodważalną prawdę. Artykuł w państwowej gazecie egipskiej al-Akhbar stwierdzał 3 lutego 2002 roku: „Całe zło dotykające współczesny świat bierze się z syjonizmu. Nic w tym dziwnego, ponieważ Protokoły Mędrców Syjonu, sporządzone przez ich mędrców ponad 100 lat temu, to drobiazgowy i precyzyjny plan, i są one dowodem nawet w sytuacji, gdy stanowią oni mniejszość, że ich celem jest panowanie nad światem i całą rasą ludzką.” Janusz Tazbir pokazuje też jak „Protokoły mędrców Syjonu” funkcjonowały w realiach holocaustu, jak w powojennej Polsce czy innych krajach zyskiwały sympatyków, jak wokół nich narastała legenda i coraz głębsze przekonanie o ich prawdziwości.

Janusz Tazbir bardzo dokładnie analizuje powstanie protokołów i ich dzieje. Pokazuje na znakomitych przykładach, skąd pochodzą poszczególne fragmenty pamfletu, odkrywa nieścisłości i tłumaczy, z czego one wynikają.

Jak pisze Tazbir, protokoły zostały sfabrykowane przez rosyjską tajną policję Ochranę, aby obwinić Żydów o spowodowanie ówczesnych problemów politycznych i społecznych Rosji. Z ustaleń autora wynika, że zostały napisane przez Mathieu Gołowińskiego, i były oparte na publikacji Maurycego Joly’ego, autora pamfletu na rządy Napoleona III. Janusz Tazbir zestawia ze sobą dla porównania niektóre fragmenty obu utworów. W pamflecie Joly’ego znajdowało się 25 dialogów, jakie mieli prowadzić między sobą Monteskiusz i Machiavelli. Poglądy głoszone przez tego drugiego w „Protokołach…” zostały włożone w usta jednemu z mędrców Syjonu, a 25 dialogów zmieniono na 24 protokoły. Jak pisze Janusz Tazbir z 2560 wierszy z pamfletu Joly’ego zostało przepisanych do protokołów bez jakichkolwiek zmian aż 1040. W „Protokołach…” nie ma oczywiście śladu po pierwotnych rozmówcach, w zamian za to mamy dialog Żydów i „gojów”. Książka paryskiego adwokata jest spójna i logiczna, tymczasem „Protokoły…” w wielu punktach nie pokrywające się z treścią swojego pierwowzoru, są chaotyczne i niespójne.

Na „Protokoły mędrców Syjonu” składa się nie tylko pamflet Joly’ego, ale koncepcje wszelkich możliwych ówczesnych i wcześniejszych teorii spiskowych. Warto zajrzeć do tej pracy choćby po to, żeby przekonać się, jak tworzą się takie mity i w jaki sposób oddziałują na masową wyobraźnię.

logo_iskry.gifJanusz Tazbir, Protokoły mędrców Syjonu Autentyk czy falsyfikat?, Warszawa 2004.

Za udostępnienie książki do recenzji dziękujemy wydawnictwu Iskry

Newsletter

Subskrybuj newsletter serwisu Historia i Media. Dzięki temu w twojej skrzynce email pojawią się informacje o nowych artykułach dostępnych w serwisie. Dla osób zarejestrowanych przygotowaliśmy również konkursy, w których wygrać można książki historyczne. Nie wysyłamy żadnych reklam. W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji.

Komentarze

Brak komentarzy

RSS dla komentarzy do tego postu. TrackBack URI

Dodaj swój komentarz

Imię
Email
WWW

Przepisz kod z obrazka

Redakcja zastrzega sobie prawo edycji lub usunięcia komentarza, jeśli jego treść nie odnosi się do treści artykułu lub narusza zasady netykiety.